Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Wyślij zgłoszenie o nieprawidłowości

Dotyczy:
Jasio oczywiście że trzeba się pakować tylko nie jedz do Polski. Bo tu napinacze często piszą jak ci tu źle to wracaj do PiSiorów a zobaczysz bo nie mają lepszych pomysłów na swoje życie. Opowiem szczerze jak my ostatni rok przeżyliśmy zbierając nowe doświadczenia. Zimę jak już pisałem kiedyś spędzalismy w Hiszpanii szukając jakiegoś mieszkania na kupno przy plaży z myślą do przodu o emeryturze. Przy okazji załapaliśmy się do pracy przy Las Fallas z racji tego że w Londynie zajmuje się głównie fixerką to dla mnie skręcanie konstrukcji było jak znalazł. Mój Skarbek załapał się w tej samej ekipie pomagała formować i malować te wszystkie bajkowe postaci. Zarobki wiadomo troszkę niższe jak w Londynie ale całe mieszkanie mieliśmy dla siebie blisko plaży za jedyne 590€ salon i 2 pokoje. (Okres zimowy wynajem prywatny) Pokój gościnny był wolny dla córki i w każdej chwili mogła sobie przelecieć z chłopakiem. Również mieszkaja w Londynie. Odłożyliśmy więcej niż normalnie w UK a przy okazji pogoda zwiedzanie i świetnie bawili. Marzec już w UK, córka w takim razie mówi że jedzie do znajomych do Holandii spróbować ile się da zarobić. 1 marca byli już w pracy nie wybrzydzali wzięli co było byle pracować od zaraz, ona jakieś cebulki a chłopak papryka na szklarnii. 3 miesiące, 12 odcinków wypłaty 380€ już na rękę tygodniowo po odjęciu ubezpieczenia i mieszkania (na rękę) 100 tygodniowo z tego na jedzenie 1100€ odkładała sama ona miesięcznie chłopak na papryce troszkę więcej bo 400 przebijał. Weekendy wolne Na dzień dziecka zjechali do nas spowrotem pokazuje mi kopertę 6500€ we dwójkę. Mówi mi Tata marnujemy czas w tej Anglii. Tu we dwójkę to im ciężko £1000 odłożyć miesięcznie tak wszystko pochłania czynsz i rachunki a na byle jakiej robocie w Holandii ponad 2000€ odłożyli.
Tymczasowa nazwa:*
Zaloguj się aby dać komentarz na swoją unikalną nazwę.
Email:*
Telefon:
Treść zgłoszenia:*
Pytanie aktywujące:*
Wpisz w pole wynik: 0(-)1